Nie pracujesz zwinnie, jeśli:
- Taski są “prawie zrobione” na koniec sprintu
- Wściekasz się na zmianę wymagań
- Nie negocjujesz scope’u
- Przeliczasz story pointy na czas
Twój zespół nie jest zwinny jeśli:
- Pracujecie osobno nad backendem i frostendem
- Robicie MVP dłużej niż 3 miesiące
- Macie iterację 0
- Zdarzają się wam sprinty refactoringu albo debuggowania
I nic nie szkodzi. Nie ma obowiązku pracy zwinnej. W dużych firmach i zespołach jest to conajmniej trudne, a być może niemożliwe. Wiele branż poza IT w ogóle nie pasuje do idei zwinności!
Nic nie szkodzi że nie jesteście zwinni, pod jednym warunkiem - postawmy sprawę jasno i nie udawajmy. Wiele projektów nie potrzebuje zwinności i cierpi przez to udawanie.
Z jakiegoś powodu wszystkie firmy chcą być zwinne. Być może przyciąga to klientów, ale programistów? Chyba już nie. Wiemy, że firma deklarująca zwinność to zapewne kłamczuszek i ignorujemy to.
Dużo większy szacunek ma u mnie zespół czy firma, która powie że nie jest zwinna. Raz, pokazuje to głębokie zrozumienie czym jest i czy nie jest agile. Dwa, cenię nonkonformizm.
Prawdopodobnie nie pracujesz zwinnie lub w zwinnym projekcie. Zrozumienie tego to pierwszy krok do stania się prawdziwie, brutalnie zwinnym. Albo z drugiej strony - do uświadomienia sobie, że nie chcemy i nie potrzebujemy być zwinni.